Tradycyjny kominiarski mundur jest czarny. Szyje się go z bawełny (letni) bądź sztruksu (zimowy). Marynarka, czyli tzw. kolet, zwykle ma 13 guzików – dwa rzędy po sześć i jeden dodatkowy pod szyją. Do tego spodnie, pas, cylinder – i kominiarz może ruszać do pracy!
Ciekawa jest historia kominiarskiego nakrycia głowy. Źródła podają, że cylindry nosili już kominiarze w XVI wieku, a wszystko za sprawą królowej Elżbiety I. Monarchini uznała, że w podziękowaniu za zapewnienie bezpieczeństwa ludności i zapobieganie pożarom, kominiarze powinni nosić strój, który doda im szlachetności. Padło właśnie na elegancki cylinder.
Pomysł Elżbiety przyjął się i trwa do dziś. Warto wiedzieć, że obecnie nazwa nakrycia głowy kominiarza zależy od stopnia zawodowego, który posiada. I tak cylinder mistrza kominiarskiego zwany jest „pliszokiem”, czeladnika – „szapoklakiem”, zaś pomocnik kominiarski nosi tzw. „keplik” lub „melonik”.
Tradycyjny kominiarski mundur jest czarny. Szyje się go z bawełny (letni) bądź sztruksu (zimowy). Marynarka, czyli tzw. kolet, zwykle ma 13 guzików – dwa rzędy po sześć i jeden dodatkowy pod szyją. Do tego spodnie, pas, cylinder – i kominiarz może ruszać do pracy!
Ciekawa jest ...dalej
Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Kliknij [zgadzam się], aby ta informacja nie pojawiała się więcej.
Kliknij [polityka cookies], aby dowiedzieć się więcej na temat wykorzystania plików cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki internetowej.