Centrum Kominów Zawiercie - sprzedaż systemów i elementów kominowych
Strona główna » Aktualności » Jak się chronić przed zatruciem
Najczęstszym źródłem zatrucia tlenkiem węgla bywa niesprawna domowa instalacja kominowa albo nieszczelne urządzenie, które może go wydzielać.
Na zatrucie tlenkiem węgla są narażeni przede wszystkim mieszkańcy domów i mieszkań, w których korzysta się z kotłów, gazowych podgrzewaczy wody czy kominków, oraz mieszkań w blokach i kamienicach, w których są wspólne piony wentylacyjne.
Podczas spalania paliwa w urządzeniu grzewczym (kotle, kominku, podgrzewaczu wody) powstaje dwutlenek węgla. Tak się dzieje wtedy, gdy do paleniska dopływa dostateczna, zależna od mocy urządzenia, ilość bogatego w tlen powietrza. Jednak gdy jest go za mało, zamiast dwutlenku węgla powstaje tlenek węgla – bezbarwny i bezwonny, a więc niewyczuwalny przez człowieka gaz, zwany potocznie czadem.
Oddychanie, nawet przez krótką chwilę, powietrzem zawierającym czad skutkuje uszkodzeniem organów najbardziej wrażliwych na niedotlenienie, czyli ośrodkowego układu nerwowego i układu naczyniowo-sercowego. Zatrucie tlenkiem węgla objawia się bólem głowy (100-200 ppm), mdłościami, wymiotami (800 ppm) i w ciągu k ilkunastu minut prowadzi do bezdechu, zatrzymania akcji serca, a w konsekwencji – śmierci.
Aby mieć absolutną pewność, że w pomieszczeniu nie pojawi się groźna dla zdrowia lub życia i lość tlenku węgla, warto zamontować elektroniczne detektory. Poprawnie zamontowane i zasilane są jedynym rozsądnym sposobem wykrycia ulatniającego się niebezpiecznego gazu. W sprzedaży są dostępne czujniki czadu przystosowane do współpracy z systemami sygnalizacji w łamania i napadu oraz autonomiczne działające niezależnie od nich.
Jeżeli masz w domu system alarmowy, czujnik tlenku węgla może być jednym z elementów rozszerzających jego funkcje. Takie czujniki są skuteczne w szerokim zakresie temperatury i niezawodne w działaniu dzięki stosowanej w ich technologii mikroprocesorowej kompensacji temperatury oraz inteligentnemu systemowi powiadamiania o zagrożeniu. Jest ono realizowane przez wbudowaną diodę oraz za pomocą sygnalizacji akustycznej.
Urządzenia mają wysoką czułość – reagują na obecność tlenku węgla o stężeniu od 50 ppm. Nie mogą jednak pracować niezależnie od systemu alarmowego – muszą być połączone z jego centralą, na przykład z modułem powiadamiania GSM realizującym funkcję automatycznego powiadamiania.
Autonomiczne (niezależne od innych instalacji) detektory tlenku węgla są w yposażone w czujnik i sygnalizator, co umożliwia im samodzielną pracę. Czujniki zapewniają ciągły monitoring stężenia tlenku węgla w pomieszczeniach w zakresie od 30 do 999 ppm. W chwili przekroczenia dolnej wartości granicznej automatycznie włącza się powiadamianie. Dzięki funkcji sygnalizacji słabego stanu baterii mamy pewność, że urządzenie nie przestanie działać niepostrzeżenie. Wysoki wskaźnik w ykrywalności zagrożenia tlenkiem węgla mają bateryjne detektory tlenku węgla wyposażone w dwa czujniki (elektrochemiczny i temperatury) oraz w elektroniczny układ sterujący. Urządzenia informują drogą dźwiękową i optyczną o wykryciu tlenku węgla o stężeniu 50 ppm.
Oprócz sygnalizacji słabych baterii mają także przycisk umożliwiający szybkie sprawdzenie poprawności działania czujnika Potwierdzona skuteczność i niezawodność działania Skuteczność i niezawodność działania detektorów czadu powinna być udokumentowana deklaracjami zgodności świadczącymi o spełnieniu rygorystycznych wymogów bezpieczeństwa stawianych produktom dopuszczonym do sprzedaży w krajach Unii Europejskiej. Nie warto ryzykować zakupu czujników tlenku węgla na bazarach czy za pośrednictwem stron internetowych, gdzie często są oferowane ich tanie podróbki sprowadzane z Dalekiego Wschodu.
Przede wszystkim nie wolno dopuścić do powstawania tlenku węgla, a więc podłączyć każde urządzenie grzewcze do osobnego przewodu kominowego zbudowanego zgodnie z zasadami. Jego wymiary muszą być dostosowane do mocy i rodzaju paleniska a wysokość taka, aby możliwe było wytworzenie odpowiedniego ciągu kominowego.
Trzeba też koniecznie zapewnić dopływ do paleniska lub w jego pobliże dostatecznej ilości świeżego powietrza oraz zadbać o skuteczną wentylację. Przewody kominowe muszą być (tak nakazuje zresztą Prawo budowlane) regularnie kontrolowane przez mistrza kominiarskiego i czyszczone: wentylacyjne – raz w roku, spalinowe – przynajmniej dwa, dymowe – najbardziej narażone na zanieczyszczenie – cztery razy w roku. Stosowanie się do tego przepisu zmniejsza ryzyko zaczadzenia.
Bezpieczniejsze niż tradycyjne urządzenia są gazowe kotły i podgrzewacze z zamkniętą komorą spalania oraz przewodem powietrzno-spalinowym, dzięki którym odprowadzanie spalin nie jest uzależnione od siły ciągu kominowego i spaliny nie mogą się przedostać do wnętrza domu.
czytano: 5911 razy
autor: Piotr Radosz
data dodania: 2015-10-22 14:49:26
Proszę potwierdzić wydruk wyświetlonego artykułu:
Proszę potwierdzić zapisanie wyświetlonego artykułu do pliku PDF:
Proszę wypełnić poniższy formularz, aby powiadomić znajomego o znalezionym przez Ciebie artykule:
Centrum Kominów
ul. Zarzecze 3, 42-400 Zawiercie
tel.: 505 515 908
e-mail: biuro@centrum-kominow.pl